Wiele osób marzy o tym, by porzucić pracę w korporacji i zająć się… no właśnie, czym? W jaki sposób znaleźć źródło dochodu, które zapewni nam utrzymanie dotychczasowego stylu życia? Jedną z ciekawszych propozycji jest zainwestowanie w nieruchomości i zostanie rentierem. Aby jednak zrealizować ten cel, konieczne jest dokładne zrozumienie idei przychodu pasywnego.
Czym jest przychód pasywny?
Za przychód pasywny możemy uznać wszystkie środki, jakie wpływają na konto, ale nie wynikają z naszej pracy. Przychodem pasywnym są:
- odsetki z lokat,
- tantiemy,
- kwoty, jakie zarobiły nasze pieniądze ulokowane w akcjach spółek i funduszach inwestycyjnych,
- a także środki pochodzące z wynajmu nieruchomości.
Należy jednak podkreślić, że opcje te znacząco się różnią zarówno pod względem potencjalnego ryzyka, jak i rentowności. Fundusze inwestycyjne oraz akcje mogą zapewnić zwrot na zadowalającym poziomie, jednakże związane są ze sporym ryzykiem. Przychody z tytułu praw autorskich niejako z definicji zarezerwowane są dla wolnych zawodów. Lokaty i obligacje gwarantują najmniejsze ryzyko, ale również niewielki zysk, szczególnie po uwzględnieniu inflacji.
Dlatego opłacalnym rozwiązaniem jest to, aby zostać rentierem. Ryzyko jest tu niewielkie, szczególnie przy zdywersyfikowanym portfelu nieruchomości, a przychód pasywny może osiągnąć odpowiedni poziom.
Wolność finansowa, czyli ile kosztuje szczęście?
Chcąc porzucić pracę w korporacji na rzecz tego, żeby zostać rentierem, należy wskazać, jaka kwota będzie nam niezbędna do utrzymania aktualnego stylu życia. Można to oszacować na dwa sposoby.
- Skrupulatne notowanie wszelkich wydatków, jakie ponosimy każdego miesiąca, oczywiście z uwzględnieniem cyklicznej zmienności (w miesiącach letnich udamy się na wakacje, a zimą kupimy prezenty dla naszych najbliższych). Określenie poziomu wydatków z zastosowaniem tej metody zajmie więc sporo czasu, a przy tym wymaga sporej samodyscypliny.
- Zastanawiając się jak zostać rentierem, warto skorzystać z drugiej opcji i wziąć pod uwagę badania naukowe. Według analiz amerykańskich ekonomistów kwota niezbędna do zapewnienia komfortowego życia to około 290 tys. PLN rocznie. Do tej kwoty poziom zadowolenia z życia rośnie, a po jej przekroczeniu (nawet znacznym) praktycznie się już nie zmienia.
Oczywiście, badania przeprowadzone w USA niekoniecznie mają proste przełożenie na warunki polskie. Tutaj z pomocą przychodzą nam jednak dane GU. Zgodnie z nimi, za osoby zamożne uznaje się ludzi, których dochody przekraczają 85 tys. PLN brutto rocznie. Chcąc zostać rentierem i raz na zawsze porzucić pracę na etacie, należy zatem zapewnić sobie dochód pasywny na takim właśnie poziomie. A skoro znamy już dokładną kwotę, pozostaje jedynie ustalić, od czego powinniśmy zacząć.
Jak zostać rentierem?
Istnieją osoby, które otrzymają od rodziny mieszkanie lub odziedziczą spadek i będą mogły zainwestować pozyskane w ten sposób fundusze. Takie przypadki należą jednak do rzadkości, a mimo to, niemal każdy pracujący Polak ma realne szanse na to, by zostać rentierem. Wystarczy odrobina mobilizacji, która pozwoli na odkładanie co miesiąc nadwyżek finansowych z zamiarem zainwestowania ich w zakup nieruchomości pod wynajem.
Uzbieranie niezbędnej kwoty zajmie kilka lat. Dlatego warto w tym czasie inwestować gromadzone fundusze, pamiętając o dywersyfikowaniu portfela i lokując środki w:
- obligacjach,
- akcjach,
- kruszcach itp.
Jednocześnie niezbędne będzie regularne analizowanie rynku nieruchomości celem poznania trendów oraz najkorzystniejszych lokalizacji.
Podstawowym warunkiem zostania rentierem jest jednak suwerenna decyzja oraz świadome wyrobienie sobie nawyku systematycznego inwestowania. Co istotne, nawet po osiągnięciu zamierzonego celu, warto nadal kultywować ten zwyczaj. Regularny dochód pasywny pozwala bowiem na pewną swobodę finansową i lokowanie części kwot w ryzykownych, ale też potencjalnie bardziej zyskownych inwestycjach, jak np. w funduszach inwestycyjnych.
Alternatywna opcja
Dotychczas skupialiśmy się na tym, jak zostać rentierem i czerpać zyski z tytułu wynajmu lokali. Przemyślany, odpowiednio zbilansowany portfel nieruchomości na wynajem zapewni bowiem regularny dochód i pozwoli na porzucenie pracy za biurkiem. Warto jednak mieć na uwadze, że inwestycja w nieruchomości to również doskonały sposób na przechowanie kapitału na przyszłość, np. z zamiarem przekazania go kiedyś dzieciom, i to bez strat wynikających z inflacji. Rzecz jasna, taki zamiar nie wyklucza okresowego wynajmowania posiadanych nieruchomości i czerpania korzyści z tego tytułu.
Biorąc pod uwagę wzrost cen nieruchomości, kupno i późniejsza odsprzedaż zagwarantuje zysk w wysokości 4-5 proc., co przy obecnym oprocentowaniu lokat jest znacznie korzystniejszą opcją, niż trzymanie pieniędzy w banku.
Comments are closed.